Wątek: LUFTHANSA - recenzje

QWE567890L-=-0

Zamieszczone przez Maclas

QWE567890L-=-0

?

Zamieszczone przez olekorlo

Teraz czeka mnie telefon do Niemiec i licze ze tam bedzie normalnie...tak czy inaczej...nadal bardzo nie polecam

Niestety standard obsługi a właściwie oszustwa Lufthansy. Dwa lata temu po odwołaniu MUC AGP dostałem opcję KLM przez AMS po dwóch telefonach i godzinie siedzenia na linii w środku nocy.
Dlatego (plus niski standard na pokładzie) staram się nie kupować LH ale czasem inaczej się nie da. Mają polski rynek poza Warszawą zupełnie opanowany.

Zamieszczone przez olekorlo

Teraz czeka mnie telefon do Niemiec i licze ze tam bedzie normalnie...tak czy inaczej...nadal bardzo nie polecam

Niestety standard obsługi a właściwie oszustwa Lufthansy. Dwa lata temu po odwołaniu MUC AGP dostałem opcję KLM przez AMS po dwóch telefonach i godzinie siedzenia na linii w środku nocy.
Dlatego (plus niski standard na pokładzie) staram się nie kupować LH ale czasem inaczej się nie da. Mają polski rynek poza Warszawą zupełnie opanowany.

A teraz taka ciekawostka. Lecimy z żoną w końcu sierpnia do Edynburga na mniej więcej tydzień. Ryanairem się brzydzimy, więc ciocia Lufa. No drogawo, a nawet bardzo drogo. Większość lotów FRA-EDI ma codeshare LO, więc z ciekawości sprawdzam na stronie LOT. No i okazuje się, że za te same pieniądze, co w LH jest jakaś biedna taryfa economy, to kupując bilety przez stronę LOT będzie business. Nie wiem, kto do mnie dopłaca (albo nie zarabia), ale róbcie tak dalej.

Zamieszczone przez Babilas

A teraz taka ciekawostka. Lecimy z żoną w końcu sierpnia do Edynburga na mniej więcej tydzień. Ryanairem się brzydzimy, więc ciocia Lufa. No drogawo, a nawet bardzo drogo. Większość lotów FRA-EDI ma codeshare LO, więc z ciekawości sprawdzam na stronie LOT. No i okazuje się, że za te same pieniądze, co w LH jest jakaś biedna taryfa economy, to kupując bilety przez stronę LOT będzie business. Nie wiem, kto do mnie dopłaca (albo nie zarabia), ale róbcie tak dalej.

LO płaci nominalną cenę za pax, bez względu na to w jakiej klasie taryfowej polecisz. Loty code share mają oddzielny zestaw klas taryfowych, więc np. LO może sprzedawać najtańszą F w biznesie, gdy Lufthansa stwierdziła, że ma już wystarczająco dużo biletów w P sprzedanych.

Zamieszczone przez megaloman

LO może sprzedawać najtańszą F w biznesie, gdy Lufthansa stwierdziła, że ma już wystarczająco dużo biletów w P sprzedanych

LOTowski bilet jest D w obie strony, Lufthansiany byłby Z - więc nie dość, że jest dramatycznie taniej, to jeszcze urobek milowy istotnie większy.

Zamieszczone przez konrad777

Niestety standard obsługi a właściwie oszustwa Lufthansy. Dwa lata temu po odwołaniu MUC AGP dostałem opcję KLM przez AMS po dwóch telefonach i godzinie siedzenia na linii w środku nocy.
Dlatego (plus niski standard na pokładzie) staram się nie kupować LH ale czasem inaczej się nie da. Mają polski rynek poza Warszawą zupełnie opanowany.

Niestety mam takie samo wrażenie. Ich reakcja w wypadku nieregularnosci to żart (kiepski). Do tego ciągłe cięcia rozkładu (od momentu rezerwacji 4 miesiace przed było w sumie 5 zmian), a na koncu okazuje sie ze kupuje bilet za 2 tys zł w eco i nawet przy odprawie nie mogę sobie wybrac miejsca - choc Pani w infolini twierdzi inaczej, potem drugi Pan potwierdza ze faktycznie tak jest. Unikam jak mogę, ale niestety z GDN w wiele miejsc ciezko inaczej (choc na szczescie jest teraz KLM tam gdzie LO nie dolecę)

Czy Lufthansa nadal jest taka problematyczna i rzeczywiscie widac spadek obslugi?

RICFlyer odpowiem moim dzisiejszym przypadkiem - lecę dzis do Bolonii. Miałem oryginalnie lot GDN-MUC-BLQ, odprawiłem się. Wczoraj po godz 19 dostaje sms ze jednak lot GDN-MUC odwołany, potem ze przebookowali mnie na wczesniejszy i mam czekac w MUC ponad 5h. Infolinia polska juz nieczynna wiec dzwonie do Niemiec, po krótkiej walce przebookowany na SAS. I tu zaczyna sie ciekawie bo Lufa przebookowała cała nasza trojke na taryfe bez bagazu podrecznego (tylko taki typu torebka pod siedzenie). I generalnie mówia mi "dzwon Pan do SAS nas to nie dotyczy". A SAS ma rację mówiac ze Lufa wybrała taryfę przebookowania i mam się z nimi kontaktowac jako wystawcą. Finalnie wiem tyle ze jak sas zarząda zapłaty za podreczny to mam płacic i...tyle wiem.
A obiecywałem sobie nigdy wiecej LH...nic sie tam nie zmieniło, nadal burdel, nadal tak samo fatalna obsługa klienta jak są nieregularnosci

Firma Porsche zdecydowała nie przedłużać na rok 2025 współpracy marketingowej z Lufthansą. Dotyczyć to będzie przede wszystkim amenity kits, ale także aircraft limousine transfer w hubach LHG dla pasażerów First i HON nie będzie realizowany samochodami tej marki (po prawdzie, to i tak w większości przypadków jeździły busiki VW, zwłaszcza w przypadku więcej niż dwóch osób).

Zamieszczone przez RICFlyer

Czy Lufthansa nadal jest taka problematyczna i rzeczywiscie widac spadek obslugi?

W tym roku (2024) mega obsluga na lotach w F: MUC-BKK-MUC A380 oraz FRA-MEX-FRA 747-8 i 2 x otrzymalem butelke naprawde porzadnego wina w prezencie, ale nie mialem akurat urodzin i nie bylo innej specjalnej okazji, super gest.

Czasem kapitan przychodzi sie przywitac osobiscie z pasazerami z F, ale nie zawsze. To doswiadczylem tez w LX, ale ani razu w EK (F) czy QR (F).

LH/LX internet free podczas calej podrozy.

QR w F: DOH-MLE-DOH, gdy zapytalem to otrzymalem odpowiedz, ze trzeba placic za internet!

Krótki update na temat kabin Allegris. Na razie jest siedem A359 (od D-AIXR do D-AIXX) przy czym z powodu kłopotów z certyfikacją foteli klasy first, tylko dwa najnowsze (D-AIXW i D-AIXX) mają je zamontowane “od nowego”; pierwszych pięć przechodzi/będzie przechodzić coś w rodzaju retrofitu. W porównaniu ze starymi A359 (48 miejsc C), nowe A359 mają tylko 30 miejsc C (i cztery, a w zasadzie trzy i pół w first).

Kłopoty z certyfikacją foteli Allegris business mają natomiast B789 (te nie mają w ogóle mieć klasy first), co mnie trochę dziwi, bo wydawało mi się, że to te same fotele, co w A359. Okazało się, że nie do końca - różni producenci (A359 to Thompson Aero, B789 to Collins Aerospace). Na razie w barwach Lufthansy lata pięć 789 (z konfiguracją 1-2-1 po Hainan Airlines), one miały pójść do Austriaków jak tylko nowe z Allegris wejdą do służby - ale na razie się na to nie zanosi. W zamówieniach jest 15 samolotów, z czego 6 jest już w zasadzie do odbioru. Lufthansa ustami Spohra sugerowała, że te samoloty mogą zacząć latać bez pasażerów w klasie biznes (co wydaje się już dziwactwem, bo o ile wyłączenie czterech foteli first w można jakoś przeboleć, to trudno sobie wyobrazić samolot który lata z pustymi 28 fotelami z przodu i wciąż zarabia pieniądze).

Tyle, jeśli chodzi o nowe samoloty. Jeśli chodzi o retrofity, to co do starych A359 nie ma na razie żadnych planów, ani tym bardziej timeline retrofitu. A388 dostaną (podobno w 2025) nowe fotele w biznesie (i tylko w biznesie), ale będą to Thompson Aero Vantage XL, a nie Allegris. B748 mają dostać fotele Allegris, ale tylko na dolnym pokładzie, górny ma zostać tak, jak jest. B744, A346 i A343 zostaną wkrótce (choć nie wiadomo dokładnie kiedy) wycofane, a co do A333 nie ogłoszono żadnych planów "allegryzacji".

Sam koncept Allegris wydawał się rewelacją, gdy go ogłoszono (2017), ale po siedmiu latach nie dość, że fanfary wybrzmiały, to jeszcze pokazały się diabły, które tkwią w szczegółach. Warum einfach wenn auch kompliziert geht. Okazało się bowiem, że w obrębie tych 30 foteli będzie pięć wariantów, a to 1) first row suites [taki business+], 2) extra space seats [te środkowe pojedyncze z układu 1-1-1, czyli 4E, 6F, 9E i 11F], 3) extra long bed seats [5G, 7D, 10D, 12G], 4) extra privacy seats [wszystkie bezpośrednio przy oknach], 5) classic seats [pozostałe]. Tylko tę ostatnią kategorię Lufthansa sprzedaje w podstawowej cenie, za pozostałe liczy sobie dopłaty i to wcale nie symboliczne, choć Senatorowie, HONy i pasażerowie na droższych taryfach mają wybór miejsca przynajmniej częściowo za darmo. Różnica w cenie pomiędzy nie-Allegris a (podstawowym) Allegris to jakieś 200-300 euro w biznesie (A359 w first z MUC to prawie dwukrotność ceny w porównaniu na przykład z first w 748 z FRA).

Gdzie to lata? Oczywiście na razie tylko z Monachium. I tak:
ORD (LH434/LH435),
BLR (LH764/LH765),
SFO (LH458/LH459),
BOM (LH766/LH767),
MIA (LH460/LH461),
CPT (LH574/LH575),
PVG (LH726/LH727),
początkowo również YVR, ale obecnie już nie.
Problem polega na tym, że nie wszystkie rejsy we wszystkie dni, trzeba dobrze sprawdzać. Wolę sobie nie wyobrażać zamieszania i rozczarowania przy ewentualnych podmiankach - będzie gorzej niż z Q-Suites QR.

Nota bene, swój wariant Allegris wprowadza również SWISS (pod nazwą SWISS Senses), ale dopiero od przyszłego roku.

Nie zapomni dodać, że wybór siedzeń jest płatny dla wszystkich (poza członkami klubów lojalnościowych, którzy mają wyższy status).

Ogólnie LH to porażka. Latałem często do 2014 - obsługa, serwis, komfort i czasowość były mocną stroną LH.

Niestety, wszystko się stoczyło w dół. Frankfurt to w porównaniu z lotniskami jak Amsterdam okropny industrialny moloch.

Przyszłość LH nie jest różowa, chyba że C suite się opamięta.

Zamieszczone przez Babilas

Krótki update na temat kabin Allegris. Na razie jest siedem A359 (od D-AIXR do D-AIXX) przy czym z powodu kłopotów z certyfikacją foteli klasy first, tylko dwa najnowsze (D-AIXW i D-AIXX) mają je zamontowane “od nowego”; pierwszych pięć przechodzi/będzie przechodzić coś w rodzaju retrofitu. W porównaniu ze starymi A359 (48 miejsc C), nowe A359 mają tylko 30 miejsc C (i cztery, a w zasadzie trzy i pół w first).

Kłopoty z certyfikacją foteli Allegris business mają natomiast B789 (te nie mają w ogóle mieć klasy first), co mnie trochę dziwi, bo wydawało mi się, że to te same fotele, co w A359. Okazało się, że nie do końca - różni producenci (A359 to Thompson Aero, B789 to Collins Aerospace). Na razie w barwach Lufthansy lata pięć 789 (z konfiguracją 1-2-1 po Hainan Airlines), one miały pójść do Austriaków jak tylko nowe z Allegris wejdą do służby - ale na razie się na to nie zanosi. W zamówieniach jest 15 samolotów, z czego 6 jest już w zasadzie do odbioru. Lufthansa ustami Spohra sugerowała, że te samoloty mogą zacząć latać bez pasażerów w klasie biznes (co wydaje się już dziwactwem, bo o ile wyłączenie czterech foteli first w można jakoś przeboleć, to trudno sobie wyobrazić samolot który lata z pustymi 28 fotelami z przodu i wciąż zarabia pieniądze).

Tyle, jeśli chodzi o nowe samoloty. Jeśli chodzi o retrofity, to co do starych A359 nie ma na razie żadnych planów, ani tym bardziej timeline retrofitu. A388 dostaną (podobno w 2025) nowe fotele w biznesie (i tylko w biznesie), ale będą to Thompson Aero Vantage XL, a nie Allegris. B748 mają dostać fotele Allegris, ale tylko na dolnym pokładzie, górny ma zostać tak, jak jest. B744, A346 i A343 zostaną wkrótce (choć nie wiadomo dokładnie kiedy) wycofane, a co do A333 nie ogłoszono żadnych planów "allegryzacji".

Sam koncept Allegris wydawał się rewelacją, gdy go ogłoszono (2017), ale po siedmiu latach nie dość, że fanfary wybrzmiały, to jeszcze pokazały się diabły, które tkwią w szczegółach. Warum einfach wenn auch kompliziert geht. Okazało się bowiem, że w obrębie tych 30 foteli będzie pięć wariantów, a to 1) first row suites [taki business+], 2) extra space seats [te środkowe pojedyncze z układu 1-1-1, czyli 4E, 6F, 9E i 11F], 3) extra long bed seats [5G, 7D, 10D, 12G], 4) extra privacy seats [wszystkie bezpośrednio przy oknach], 5) classic seats [pozostałe]. Tylko tę ostatnią kategorię Lufthansa sprzedaje w podstawowej cenie, za pozostałe liczy sobie dopłaty i to wcale nie symboliczne, choć Senatorowie, HONy i pasażerowie na droższych taryfach mają wybór miejsca przynajmniej częściowo za darmo. Różnica w cenie pomiędzy nie-Allegris a (podstawowym) Allegris to jakieś 200-300 euro w biznesie (A359 w first z MUC to prawie dwukrotność ceny w porównaniu na przykład z first w 748 z FRA).

Gdzie to lata? Oczywiście na razie tylko z Monachium. I tak:
ORD (LH434/LH435),
BLR (LH764/LH765),
SFO (LH458/LH459),
BOM (LH766/LH767),
MIA (LH460/LH461),
CPT (LH574/LH575),
PVG (LH726/LH727),
początkowo również YVR, ale obecnie już nie.
Problem polega na tym, że nie wszystkie rejsy we wszystkie dni, trzeba dobrze sprawdzać. Wolę sobie nie wyobrażać zamieszania i rozczarowania przy ewentualnych podmiankach - będzie gorzej niż z Q-Suites QR.

Nota bene, swój wariant Allegris wprowadza również SWISS (pod nazwą SWISS Senses), ale dopiero od przyszłego roku.

Jest jeszcze chyba jeden rodzaj, na końcu, w środku family business, gdzie fotele są blisko siebie.
SWISS wprowadza dokładnie to samo, tylko kolor tapicerki inny.