Coż... Nie chcę mówić "a Stoarn nie mówił". Szczerze - jadąc do centrum w sb/nd ja również z przyjemnością wybieram 175. W szczycie z kolei, pociągiem korka nie ominę, bo na trasie kolejowej też korek.
Stoarn niedawno przyleciał w poniedziałkowy wieczór na Okęcie, z Gdańska, po 21, zamknięte już było parainformacyjne okienko ZTM, i zastawszy zakres informacji na temat pociągów w hali przylotów lotniska (=zerowa informacja), objuczony w walizy, nie wiedząc, czy najbliższy pociąg odjeżdża za 2 minuty czy za 32, dcieszył się, że nie ma smartfona, bo zaraz by się zalogował na naszym forum i napisał pod adresem pewnej instytucji coś co wykraczałoby poza dyplomatyczny język.
Ale napiszę teraz: jest masakra i to z obydwu stron - na Okęciu, choć pociągi linii 2, 3C i 3S odjeżdżają z jednej stacji, jak pisałem, tak jest dalej, mimo upływu czasu, dalej nikogo informowanie pasażerów nie obchodzi.
Nie, buda zetteemowska nie spełnia swych założeń, zawsze kurcze jak tam jestem to jest zamknięta.
Wszyscy znajomi zgodnie twierdzą, że poza godzinami szczytu wygodniej jechać 175, a już na pewno mając bagaże.
Jechałem pociągiem odjeżdżającym tuż po 22, gdy na Okęcie przyleciay setki pasażerów z wieczornej fali. Autobusy odjechały pełne.
W pociągu było 7 (siedem) osób
Na szczeście linia ta nie obsługuje wyłacznie Okęcia (o przepraszam Lotniska Chopina), którego władze nie umieją zrobić praktycznie nic dobrze. W godzinach szczutu obłożenie związane z osługą przystanków Warszwa Służewiec oraz al. Jerozolimskie jest z miesiąca na miesiąc lepsze. I bardzo dobrze - bo temu ma ta linia służyć a nie tylko prowincjonalnemu lotnisku. Następnym krokiem ZTM powinno być uruchomienie obiegów do Piaseczna.
pzdr,paw.
Jestem pewien, że masz rację i on nie istnieje. Ten pewien dzień o którym piszesz, ma nastąpić wg. wszystkich znaków na ziemi i niebie najszybciej w roku 2018. Gdyby taki rozkład istniał, to osoba akceptująca koszty jego powstania powinna zostać oskarżona o niegospodarność. Poświęcanie na ten cel choćby promila zasobów w chwili kiedy sytuacja w układzie kolejowym aglomeracji warszawskiej jest tak dynamiczna i wymaga działań ratujących resztki sensu obecnego rozkładu jazdy tu i teraz, uważam za absolutnie bezcelowe.
________________________________________
Pozdrawiam, Krzysiek.
"If you need a machine and don't buy it, then you will ultimately find that you have paid for it and don't have it" - courtesy of Henry Ford.
Tu ciekawy link, opisujący właśnie skrajny efekt podejścia "najpierw buduj, a potem główkuj":
Absurd? Remont torów za 40 mln, a linia do zamknięcia
To jest właśnie idealny przykład niegospodarności.
Podobnie tunel średnicowy podmiejski, w którym nie mieszczą się pociągi piętrowe.
Najbliższa korekta rozkładu - 16.10. Potem nowy roczny - 08.12. Ciekawe czy też tak namieszane przy rozkładach na Okęcie - u siebie mam pociągi, które w ciągu 54 dni rozkładu mają 40+ _różnych_ rozkładów (większość dni mają rozkłady "tylko na dziś").
Pozdrawiam, Adam
Darmo pracuja tymi nocami?
Bo ide o zaklad ze nie. Wynagrodzenie za te prace to jest wlasnie wymiar niegospodarnosci.
W opcji 1 - bo mimo, ze zaplanowano pietrusy w ruchu podmiejskim, tunel zmodernizowano wbrew zalozeniom (byly zalozenia w ogloe?)
W opcji 2 - bo mimo, ze teraz dostosuje sie tunel do pietrusow, moze sie okazac, ze niepotrzebnie - bo TRAXXy lepiej sie nadaja do ruchu regionalnego bez czestych postojow, a nie do ruchu aglomeracyjnego i summa summarum docelowo beda jezdzily po torach dalekobieznych na trasach przyspieszonych....
Dla mnie poroniony jest pomysl puszczania tych akurat pietrusow na ruch metropolitalny.
A czy padła może propozycja reklamy takiego środka transportu?Np:
1.Darmowy przejazd dla pasażerów lotniska za okazaniem biletu lotniczego;
2.Loteria-darmowy przelot dla pasażera któregoś tam (1000-ny,10000,itd);
3.Coś w podobie WARS-co 10-te piwo darmowe(tyle że toalety byłyby niezbędne),itd.
He?
A o ile mi wiadomo składy(nie wiem jak te nowe) miały możliwość kierowania z każdego końca(przedział maszynisty).To trzeba je aż zawracać?!To odnośnie przedłużenia linii do Piaseczna.Na taki argument powołuje się m.in.ZTM.
Problem dotyczył piętrusów ciągniętych przez lokomotywę (by lokomotywy mogły też pchać skład a maszynista kierować nimi z drugiej strony pociągu). Maszynista zawsze musi być z przodu i widzieć dokąd jedzie.
Składy SKM nie zawracają tak jak samochód - maszynista przechodzi na drugą stronę składu i jedzie. Jednak by pociąg mógł zawrócić potrzebna jest zwrotnica by pociąg wjechał na właściwy tor - taj jak rozumiem w Piasecznie brakuje i tu jest problem.
Zakładki