Wątek: Kolej na Okęcie

Paweł@ Dlaczego małe odległe punkty województwa nie mogą być połączone ze stolicą w ten sposób, że pociąg KM ze wschodu dojeżdża do wschodniego a z zachodu do Zachodniego? Skoro duże i nieodległe punkty (Legionowo i Wołomin) są w ten sposób połączone?

Większe ośrodki mają zresztą połączenie pociągami "pośpiesznymi" (IR/TLK) z dworcem Centralnym - to oczywiście też jest nieuporządkowane w żaden sposób i oderwane zupełnie od oferty przewozowej w ramach regionu.

Zamieszczone przez Stoarn

aaben@ To po co mamy aż dwóch przewoźników do wożenia w ramach aglomeracji miejskiej?

No nie wiem, kurcze, może dlatego, że jest rok 2012, a nie 1972?

Zamieszczone przez Stoarn

Paweł@ Dlaczego małe odległe punkty województwa nie mogą być połączone ze stolicą w ten sposób, że pociąg KM ze wschodu dojeżdża do wschodniego a z zachodu do Zachodniego? Skoro duże i nieodległe punkty (Legionowo i Wołomin) są w ten sposób połączone?

Większe ośrodki mają zresztą połączenie pociągami "pośpiesznymi" (IR/TLK) z dworcem Centralnym - to oczywiście też jest nieuporządkowane w żaden sposób i oderwane zupełnie od oferty przewozowej w ramach regionu.

Bo, Wołomin i Legionowo znajdują się na innej linii kolejowej - stanowczo szybciej jest dowieźć ludzi do metra (Gdańska).

Na resztę pytań już odpowiedziałem wcześniej. Warszawa komunikacyjnie nie jest gotowa na takie rozwiązanie.

Paweł

ItsMeOnly@

Zrozum - ani ty nie jechałeś, i nie mogłeś mierzyć, bo linia na lotnisko jest nieotwarta.

To, że liczysz czas teraz od stacji Okęcie nie ma znaczenia - od czerwca jest nowy rozkład. Widziałeś ten rozkład czy nie?

Twoim zdaniem przewoźnik może sobie odjeżdżać po uważaniu ze stacji po drodze, tak, aby dowieźć pasażerów do centrum albo na lotnisko, ignorując rozkład?

Zamieszczone przez Stoarn

ItsMeOnly@

Zrozum - ani ty nie jechałeś, i nie mogłeś mierzyć, bo linia na lotnisko jest nieotwarta.

To, że liczysz czas teraz od stacji Okęcie nie ma znaczenia - od czerwca jest nowy rozkład. Widziałeś ten rozkład czy nie?

Twoim zdaniem przewoźnik może sobie odjeżdżać po uważaniu ze stacji po drodze, tak, aby dowieźć pasażerów do centrum albo na lotnisko, ignorując rozkład?

Nie nie może. Wiadomo, że jeżdżą zgodnie z rozkładem.
Tylko tak szczerze mówiąc to trochę się pogubiłem co próbujesz nam wszystkim udowodnić?

Paweł

aaben@ Ty naprawdę nie widzisz że to jest niewygoda, jeśli w ramach miasta jedną linię obsługują przewoźnicy nie honorujący wzajemnie biletów? Bo to jest efekt współistnienia KM i SKM

Zamieszczone przez ItsMeOnly

No ale one mają osobne torowisko

Właśnie nie więc jest to dodatkowy ruchu.

Zamieszczone przez Stoarn

Na odcinku Aleje Jerozolimskie - Służewiec wszystkie pociągi mają jedno torowisko (po jednym torze w każdym kierunku).

Dokładnie

Paweł@ ItsMeOnly, próbuje mi udowodnić, że opublikowane w rozkładzie na czerwiec czasy przejazdów między lotniskiem a centrum i vv są zawyżone, więc ja twierdzę, że nie, bo przy takiej ilości przystanków pośrednich nie ma mowy o tym, żeby dojechać "przed czasem" dalej niż na następną stację.

Co mnie obchodzi, że da się dojechać w 17 minut, skoro żaden pociąg mnie nie dowiezie w takim czasie w praktyce?

Zamieszczone przez Stoarn

aaben@ Ty naprawdę nie widzisz że to jest niewygoda, jeśli w ramach miasta jedną linię obsługują przewoźnicy nie honorujący wzajemnie biletów? Bo to jest efekt współistnienia KM i SKM

Wspólne rozwiązania komunikacyjne dla takiej aglomeracji rodzą się w bólach i długo. Po dobrych 50 latach zaniedbań i tak nie jest źle.
Bardzo daleko do ideału, ale idąc tym tropem może po prostu trzeba było kolej zaorać bo nie ma wspólnego biletu... A może jednak kiedyś będzie..
Ja wolę patrzeć z optymizmem na moje miasto - choć czasami bardzo mi to utrudnia.

Paweł

Zamieszczone przez Stoarn

Zrozum - ani ty nie jechałeś, i nie mogłeś mierzyć, bo linia na lotnisko jest nieotwarta.

Rozumiem, że jest to nowa, zupełnie od nowa zbudowana trasa nie korzystająca zupełnie z istniejącego torowiska, przeprowadzona zupełnie inną drogą? Sorrki, wachlujesz argumentami w taki sposób, że CIĘŻKO twoją logiką zrozumieć.

Przecież ta linia będzie się różniła od innych tylko tym, że będzie się zaczynać na Stacji Warszawa Lotnisko. Cała reszta, włącznie ze zbieraniem powietrza na stacjach Żwirki i Wigury, Rakowiec i Al. Jerozolimskie (a i na Służewcu raczej tłumy wsiadać nie będą) pozostanie bez zmian. Stoarn, ja Cię zapewniam - rozkład rozkładem, a na Zachodnim będziesz w 15 minut.

Zamieszczone przez Xon

Dokładnie

Z tym, że nie zmienia to faktu, że w stosunku do przepustowości linii ruch jest znikomy.

Paweł

Takt równy idealnie może jeszcze w dniu dzisiejszym nie jest możliwy (choć chyba na linii na lotnisko jest, bo SKM dała radę, trzebaby tylko zmienić resztę rozkładu; a raczej byłby, gdyby tylko jeden przewoźnik woził na lotnisko).

Aby jednak wprowadzić wspólny bilet, potrzebne jest wyłącznie pozbycie się ograniczeń mentalnych.


ItsMeOnly@ No i widzisz, mimo, że to ta sama linia to pociągi w czerwcu będą jechały dłużej niż sobie policzyłeś - nie dotarło jeszcze?

Co mnie obchodzi w ile będę na Zachodnim, skoro jadę do Centrum jak i większość, i czas przejazdu do Centrum był od początku dyskutowany?

Zamieszczone przez Stoarn

czerwcu będą jechały dłużej niż sobie policzyłeś - nie dotarło jeszcze?

Zakład?

Co mnie obchodzi w ile będę na Zachodnim, skoro jadę do Centrum jak i większość, i czas przejazdu do Centrum był od początku dyskutowany?

Ano to, że przez kolejne cztery minuty ten pociąg będzie tam stał, albo wpuszczą go i pojedzie przed czasem, jak to zwykle się dzieje

albo wpuszczą go i pojedzie przed czasem, jak to zwykle się dzieje

CO??? Pociągi mają odjeżdżać przed ustalonym czasem odjazdu???? A pasażerowie co? Pojadą sobie następnym? To ja dziękuję za taką kolej na lotnisko!!!!!

jeżeli już to z lotniska...

Ale dodając, na linii lotniskowej ile będziesz miał punktów przesiadkowych (!= stacji)? Znasz trasę, skoro tak pewnie trzymasz się rozkładu...

Jeżeli chodzi o przewozy w mazowieckiem, to KM zapewnia minimalne możliwości podróżowania wielu osobom z odległych miejscowości województwa - i za to pewnie dostaje kasę od marszałka, bo nie wydaje mi się to rentowne. Gdyby mieli zarabiać tylko na własnej pracy przewozowej, pewnie ograniczyliby się do jazdy w promieniu 30km od centrum, tak jak to robi SKM. Dla pasażera aglomeracji to, czy pociąg rozpoczął bieg w Skierniewicach, Żyrardowie czy Grodzisku Mazowieckim ma bardzo małe znaczenie - i tak z niego korzysta w ramach kart miejskiej. Dlatego też supozycje o łączeniu odległych miast przez stolicę są nieuzasadnione - to są połączenia w ramach aglomeracji, do których dołączone są przebiegi do bardziej odległych miejsc, bo taka jest polityka firmy. I tak tych przebiegów jest coraz mniej - pamiętam, że kiedy zaczynałem regularną jazdę KM, to praktycznie wszystkie pociągi na mojej linii dojeżdżały do Łowicza (ba, połowa jeździła przez Skierniewice, a połowa przez Sochaczew, kto zna topografię linii ten wie, że można się było... przejechać). Teraz jest takich pociągów niewiele.
Niektóre bilety są owszem niehonorowane, ale sytuacja się poprawiła. Powyższe nie zmienia faktu, że KM to nie jest najsprawniej działająca spółka, ma wiele odwiecznych mankamentów...

Pociągi odjeżdżające ze stacji przeznaczonej dla wsiadających nie mają prawa odjeżdżać przed ustalonym czasem - zawsze tak myślałem że umowa przewozu jest skonstruowana, i regulamin przewozów, ale cóż, codziennie się człowiek czegoś nowego dowiaduje...

Jeśli KM tak funkcjonuje i pasażerowie to akceptują, to chyba rzeczywiście powinienem się wyprowadzić z tego otoczenia...

Zamieszczone przez Stoarn

Jeśli KM tak funkcjonuje i pasażerowie to akceptują, to chyba rzeczywiście powinienem się wyprowadzić z tego otoczenia...

Stoarn, zrozum, na przeze mnie wymienionych stacjach nikt Ci na lotnisko NIE będzie wsiadał, chyba że liczymy pijaczków z ogródków działkowych na Rakowcu. Jedyna stacja, która może stać się punktem przesiadkowym na tej trasie to Żwirki i Wigury, ale jak zlikwidują 175 (bo mają), to wszyscy będą jeździć z Centralnego/Zachodniego. Dla mnie szczytem głupoty jest robienie przystanków na stacjach-widmach zamiast zrobienia może tylko ŻW, a jak mówiłem, idę o zakład, że nikt nie będzie czekał minuty na każdym przystanku...