
Zamieszczone przez
Kshyhoo

No to mnie zaskoczyło... Czyżby LHR jako hub long haul przestał liczyc na polakow?
To jest najokropniejszy port przesiadkowy w Europie, nawet chyba gorszy of Frankfurtu i Paryża. Obsługa tragiczna, ciągłe zagrożenie jakimiś terrorystami (nonstop straszą że w Londynie coś tam, że zagrożone loty do Londynu, to się utrwala w podświadomości), drogie opłaty lotniskowe. Nie muszę chyba dodawać, że statystycznie najwięcej (przygniatająco) reklamacji na zgubione bagaże zgłaszają w WAW pasażerowi BA...
Zakładki