Wątek: Stribo - Szkoła Paralotniowa

Z łąki na lotnisko

W ostatnim czasie szkoła podpisała umowę z Prezesem Zarządu Lotniska Mielec sp. z o.o, na prowadzenie szkoleń paralotniowych na terenie mieleckiego lotnska. To dobra wiadomość dla przyszłych pilotów, którzy w trakcie swojego szkolenia będą mogli jednocześnie zapoznać się z poważniejszym lotnictwem czy też poobserwować z bliska środowisko i sprzęt stosowany w General Aviation.

Źródło: www.stribo.pl

Szkolenia na holu już trwają pomimo "kapryśnej" pogody, która bardzo skutecznie wpływa na dość częstą zmianę planu lotów Dziś kilka krótkich klipów, tak dla wprowadzenia w paralotniowy klimat Miłego oglądania!

Fajna sprawa, jak długo udaje Ci się swobodnie szybować w powietrzu?

Zamieszczone przez Piotruś

Fajna sprawa, jak długo udaje Ci się swobodnie szybować w powietrzu?

Cześć! Powyższe filmy przedstawiają de facto loty szkolne, które w zależności od warunków trwają max 5 min. Znacznie częściej 3 min Natomiast w trakcie lotów termicznych długotrwałość twoich lotów jest uzależniona od pogody, umiejętności pilota i ograniczeń w ruchu lotniczym.

Na północy Polski od kilku ładnych dni pogoda wręcz ekstremalna. W Mielcu dość spokojnie. W zasadzie to... patelnia! Nawet wieczorne burze konwekcyjne omijają nas z daleka, czasami lekko zahaczając o granice miasta. Szkolenia PP jak i PPG w trakcie

Chwila ciszy pomiędzy zderzającymi się ze sobą frontami atmosferycznymi i dłuższa wycieczka okolicami Mielca

Wczoraj udało nam się przeprowadzić kilka operacji lotniczych z nieco innej lokalizacji Cóż... łąka w Książnicach została już oficjalnie oblatana! Mamy cichą nadzieję, że jej właściciel będzie na nas patrzył pozytywnie bo jako baza wypadowa z dala od mieleckiego lotniska daje nam ogromną swobodę do prowadzenia lotów z napędem. Jej dodatkowym atutem jest dość duży dystans od zabudowań mieszkalnych, a także to, że to rzut beretem od mojego domu

Dziś tandemowo Uczniowie i szkolenia to jedno. Są jednak i tacy, którzy chcą po prostu spełnić swoje marzenia i jedynie spróbować wygrać z grawitacją odrywając się od ziemi przy pomocy "szmaty" ze śmigłem Paralotniarstwo jest w naszej okolicy odbierane nadal jako "sport egzotyczny". Tym bardziej cieszy gdy pojawiają się śmiałkowie, którzy są na tyle odważni by tego spróbować To co zaraz zobaczycie to finał pewnej dłuższej i niezwykłej historii... Zna ją jedynie kilka osób Jedno jest pewne... Ma szczęśliwy finał, z którego trzeba się cieszyć!

Czwartkowe popołudnie, spokojne loty na holu i szkolenie na KSa rozpoczęte Było bardzo ciekawie! KS (czyli Kierownik Startu) jest przyjacielem WSZYSTKICH paralotniarzy. Tych doświadczonych w lataniu na holu również! Dlatego warto sobie pomagać... wzajemnie

Wiele osób pomimo tak ogromnej ilości informacji w internecie, nadal zadaje pytanie: "Jak wygląda start za wyciągarką?" lub "W jaki sposób przy pomocy wyciągarki startuje paralotnia?". W sumie zasada działania jest dokładnie taka sama jak w przypadku szybowców startujących za wyciągarką, lecz w nieco mniejszej skali.

W skrócie - wyciągarka to urządzenie które holuje na pewną wysokość paralotniarzy latających swobodnie (PP) tj. bez napędu na plecach. W przeciwieństwie do "napędowców", którzy przy pomocy silnika nadają prędkość postępową paralotni, która z kolei jest potrzebna do rozpędzenia skrzydła i wytworzenia siły nośnej, paralotniarze swobodni nie mają takiej możliwości. Dlatego aby wystartować z terenów nizinnych używa się do tego celu specjalnych wyciągarek. Lina nawijana z pewną prędkością na bęben, ciągnie przypiętego na jej drugim końcu paralotniarza, rozpędzając jednocześnie jego skrzydło. Dzięki powstałej w ten sposób sile nośnej, paralotniarz wznosi się na pewną wysokość aby następnie wyczepić linę i kontynuować lot samodzielnie. Tu nie ma żadnych magicznych zaklęć, to fizyka w najczystszej postaci

Po wielu tygodniach ćwiczeń i ciężkiej pracy, nastał długo wyczekiwany dzień... EGZAMIN 😃📝 Miał on miejsce na lądowisku w Laszkach przy Aeroklubie Ziemi Jarosławskiej. Po sprawnie zaliczonej części teoretyczne, jak i tej złożonej z zadań praktycznych, nie pozostaje nam nic innego jak tylko poczekać na dokumenty potwierdzające wszystko to co powyżej 10 nowych, świeżo upieczonych "lataczy" już niebawem pojawi się w samodzielnych lotach nad Mielcem i jego okolicami.

Aktualnie, jeśli tylko pogoda na to pozwala, większość lotów szkolnych jest prowadzona z Górek, z lądowiska Góreckiego Stowarzyszenie Lotniczego im. Jana Wnęka. Bardzo ciekawe i malownicze miejsce. Cisza, spokój i paralotnie Poniżej kilka fotek z wczorajszych lotów szkoleniowych zarówno bez, jak i z napędem.