VIDEO »   Spitfire RIAT 2024        GALERIA »   Zapraszamy do umieszczania zdjęć w naszej galerii   

Zobacz kanał RSS

tam gdzie pieprz rośnie...

FFS

Oceń wpis
przez w dniu 22-01-2016 o 14:26 (3537 Odsłon)
Po trzech sesjach "fiksbejsa" (fixed-base simulator) przyszła pora na "fulflajta" (full-flight simulator). Właściwie jedno i drugie, to ta sama buda, tylko teraz dodatkowo włączają nam "motion", czyli hydrauliczne nogi...

Swoją drogą zapach smaru z siłowników, w powiązaniu z wyziewami z wentylatorów chłodzących komputery (i potem wylewanym przez kursantów) powoduje, ze wszystkie centra symulatorowe na świecie pachną tak samo. Ten zapach, to zapach szkolenia, który zna każdy pilot...

Pierwsze wrażenia z symulatora - ok. Procedur może nie polubię, ale zaczynam się do nich przyzwyczajać. Instruktorzy bardzo mili, a co najważniejsze, traktują nas po partnersku - wiedzą, że spędziliśmy za sterami po kilka tysięcy godzin i szanują to. Nie próbują nas uczyć latać od nowa, a jedynie pomagają nam zaadaptować się do nowego samolotu i firmy. To bardzo duży plus, bo w niektórych firmach bywa z tym różnie - szczególnie w tej części świata...

Samolot też jest ok. Po kilku latach latania na A320, w kokpicie 330-tki od samego początku czuję się jak u siebie w domu. Filozofia i układ jest dokładnie taki sam, a największą trudność dotychczas sprawiło mi... oświetlenie kokpitu! Z sobie tylko wiadomych powodów w 330-tce Airbus poustawiał prawie wszystkie lampki i ich wyłączniki inaczej niż w 320-tce, przez co na początku kilka razy czytałem check-listę po ciemku, bo nie mogłem się w tym połapać...

Jeszcze nie do końca ogarniam kołowanie. Fura jest duża - 60x60m z okładem, w związku z czym na ziemi trzeba się pilnować. Jak to powiedział mi jeden pilot: "you have to be paranoid about wingtip clearnace during taxi". W przeciwnym razie łatwo zahaczyć o coś skrzydłem. Poza tym, zakręcając na drodze kołowania trzeba robić "oversteer", czyli nadjeżdżać przednim kółkiem na zewnątrz zakrętu. W przeciwnym razie można wewnętrze podwozie główne utopić w błocie, albo przynajmniej skosić kilka lamp krawędziowych. Zupełnie jak w przegubowym Ikarusie - "tył autobusu zachodzi przy skręcie"

W efekcie przed każdym kołowaniem trzeba dokładnie sprawdzić i zaplanować jak i którędy się jedzie, bo można łatwo wpakować się w maliny... No i generalnie im większy samolot, tym wolniej się kołuje. Jak sobie teraz przypominam rajdy ATRem po Okęciu, to mi się łezka w oku kręci. Ech, to były czasy...

W "powietrzu" (w cudzysłowie, bo to na razie symulator) samolot zachowuje się trochę inaczej niż 320-ka. Niby FBW jest to samo, ale samolot jest trochę bardziej wołowaty. Po wychyleniu drążka potrzeba chwili, żeby zaczął się przechylać, a po powrocie do neutrum nie od razu się zatrzymuje. Trzeba to brać pod uwagę. 320-tka jest nieco bardziej "sportowa", przez co wydaje się trochę przyjemniejsza w pilotażu.

Inna rzecz, że mogę być trochę rozpuszczony pod tym względem. Moja druga ulubiona "bryka", to Extra-330, która obraca się >420 stopni/sek, a pojęcie "bezwładność" w tym samolocie nie istnieje. Przy Extrze każdy samolot jest wołowaty - nawet F-16...

(nota bene - koledzy latający na 380-tce twierdzą, że "Fatbus", pomimo swoich rozmiarów, lata prawie tak samo jak 320-ka!)

No i na koniec - lądowanie. Teraz muszę wyrównywać na wysokości czwartego piętra, a nie na trzecim jak w 320-tce. Poza tym ląduje się na 3 razy - najpierw trzeba posadzić tylne koła wózka podwozia głównego, potem przednie, a na koniec jeszcze "wylądować" przednim kółkiem. Cały ten proces musi być kontrolowany od początku do końca.

Mam nadzieję, ze kiedyś nauczę sie robić to tak, jak ten gość:
https://m.youtube.com/watch?v=lowrM-780tg

A tak jeszcze z innej beczki. Jadąc tu myślałem, że wolny czas będę spędzał leżąc pod palmą na plaży, leniwie sącząc margharitę. Tymczasem na zewnątrz jest dziś 4 stopnie i wali deszczem - jakbym był w Luton, a nie na, bądź co bądź, tropikalnej wyspie...
SPMRK, jordanj, hawky and 35 others like this.

Umieść "FFS" do Facebook Umieść "FFS" do Google

Updated 22-01-2016 at 15:15 by layoverlover

Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar Miłosz
    • |
    • permalink
    Delikatnie usiadł ale nie użył ciągu wstecznego czy mi się wydaje?
    Tak nasuwa mi się pytanie kiedy można użyć rewers, bo tutaj różnie bywa?
    [URL]https://www.youtube.com/watch?v=IOVkJL_BZy4[/URL]
  2. Awatar layoverlover
    • |
    • permalink
    Wygląda na to, że nie użył.

    Rewers można użyć zaraz po przyziemieniu samolotu, natomiast nie zawsze jest to konieczne. Np. na długich/suchych pasach, przy lekkim samolocie nie ma takiej potrzeby - szkoda robić hałasu i palić dodatkowe kilkadziesiąt kg paliwa.

    Natomiast prawie zawsze sie robi tzw. "przekładkę", czyli otwarcie rewersu bez zwiększania obrotów. Dzięki temu silniki nie ciągną do przodu na obrotach jałowych.

    Tu na filmiku tego nie zrobili, trudno powiedzieć czemu. Może mają inne procedury...
    Miłosz, moraw2008 and Canonier like this.
  3. Awatar moraw2008
    • |
    • permalink
    Przy takim wyrównaniu i lądowaniu "na 3" jak napisałeś patrzy się na przyrządy do samego końca (wysokościomierz)?
    Czy od pewnego momentu już tylko przed siebie i za okno ?
    Zawsze mnie to ciekawiło.
  4. Awatar layoverlover
    • |
    • permalink
    Zdecydowanie za okno. Poniżej ~100ft to juz się nawet niż zagląda do środka. Natomiast na nowym samolocie, albo przy g...nianej pogodzie, albo w nocy jak na zewnątrz mało widać - bardzo pomaga gadający radiowysokosciomierz. Nie tylko podaje wysokość, ale po tempie dyktowania (40...30...20 itd.) można ocenić prędkość pionową.

    Generalnie im szybciej dyktuje, tym mocnej trzeba ciagnąć
    moraw2008 and Canonier like this.
  5. Awatar moraw2008
    • |
    • permalink
    Dzięki.
    Jest szansa w przyszłości jeszcze wskoczyć na A340? Czy już w tą stronę raczej droga zamknięta i w grę wchodzą wyższe numerki ?
    Moim skromnym zdaniem, największa wersja A340 prezentuje się w locie najlepiej ze wszystkich obecnych jetów, jeszcze w fajnym malowaniu... (np. Virgin) mmm..
    Pozdrawiam.
  6. Awatar layoverlover
    • |
    • permalink
    Raczej mi nie grozi, bo 340tek jest coraz mniej... Ale w tym biznesie nigdy nic nie wiadomo...